niedziela, 29 czerwca 2014

Pierwszy krok

Bloga tego postanowiłam pisać głównie dla siebie i swojej dietetyczki by mogła w każdej chwili zajrzeć i zobaczyć co u mnie :)
Jeśli przy okazji przyda się on komuś, tym większa będzie moja radość.
Będą tu głównie jadłospisy, ale też moje samopoczucie, jakieś przemyślenia dotyczące tematu.
Tytuł jest taki, jak moje nastawienie, do którego doszłam dzięki pani psycholog, która ze mną pracuje. Nic nie muszę. Nie muszę się odchudzać, nikt mnie do tego nie zmusi, nawet sama siebie.
Przyznam, że to "muszę" strasznie mi ciążyło i przez to nie mogłam iść drogą, która jest:
a) zdrowa
b) prowadzi mnie ku zdrowiu (raz mi się udało).
To droga nisko przetworzonej żywności i przede wszystkim, niskiego indeksu glikemicznego produktów.
CHCĘ - słowo klucz.
Chcę podążać tą trudną drogą i staram się by ją uprzyjemnić, bo chudnięcie może być przyjemne :) A że trafiają się trudne chwile? Życie jest pełne trudnych chwil, bez względu na to kim jesteśmy i dokąd podążamy.
Żeby nie zrobiło się zbyt filozoficznie to zakończę ten wpis :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz